Bez problemów chyba się nie da?
Data dodania: 2014-07-02
No i się zaczeło!,Z tego tytułu że zostałam sama na placu boju ,mąz za granicą,i to co mnie nie powinno interesować a dla męża by było drobną usterką dla mnie stało się dzisięjszą udręką.Na budowie, to co, bez czego budowanie by było niemożliwe , agregat prądotwórczy odmówił posuszeństwa.Dzięki Bogu dobrzy sąsiedzi nie odmówili i tak budowa idzie dalej .A kupiliśmy własnie żeby nie zawracac sąsiadom głowy.mam nadzieje że nie bedziemy udręką z tego powodu dla nich.